Poziomka na krzaczku gdzieś pośród leśnego runa

Szewc chodzi bez butów…

To określenie doskonale oddaje problem, z którym boryka się wielu freelancerów. Jest to chroniczny problem braku czasu na własne portfolio.

Chwal się swoimi dokonaniami

Nie ma nic złego w skromności. Jednak w większości przypadków ludzie skromni, o ile nie dokonają jakichś wyjątkowych rzeczy, pozostają w cieniu ludzi głośnych. Ludzie naprawdę zajęci nie mają czasu na autoprezentację, choć niestety jest ona ważną częścią pracy freelancera.

Chciałbym tu pokrótce (w jednym punkcie) opisać, jak osiągnąć kompromis między skromnością, autoprezentacją, a brakiem czasu na nią.

1. Rób notatki podczas każdego projektu, który możesz pokazać światu. Ilustruj je zdjęciami, czy zrzutami ekranu. Publikuj je w formie krótkich wpisów na swoich mediach społecznościowych i/lub blogu.

To tyle. Nic więcej. Większość z nas i tak mniej lub bardziej świadomie dokumentuje swoją pracę. Wystarczy regularnie ją publikować i gotowe. To nie muszą być epistoły. Jeden obrazek i dwa zdania potrafią zrobić świetną robotę.

Nigdy nie wiesz, kiedy przyda Ci się regularnie aktualizowane portfolio.

 


Opublikowano

w

przez